poniedziałek, 14 września 2015

To co lubię #2 Muzyka z Japonii

Przede wszystkim chciałabym Wam podziękować za miłe komentarze i za to, że liczba wyświetleń tak rośnie :). Ale przechodząc do głównej treści tego posta. 

Wszyscy ludzie na ziemi i każdy z osobna jest wyjątkowy,każdorazowy człowiek jest inny, ma inne pasje, czymś innym się interesuje. Jeden uwielbia i rozumie tę matematykę, która jest dla innych najstraszniejszym okrucieństwem. Ktoś pięknie rysuje, ma do tego wielką smykałkę, inna osoba ma tego talentu trochę mniej i zupełnie jej to nie wychodzi. Każdy ma jakąś rzecz, bez której by nie przeżył i ja już pisałam o tym w pierwszym poście, że moją największą, rodzącą się powoli, miłością jest muzyka. Bez muzyki życie byłoby straszne. Moim sposobem na złość i smutek jest muzyka. Gdy wariuję (zdarza się, choć nie wyglądam na taką osobę) włączam muzykę, wtedy trochę ostrzejszą. Przychodzę do domu ze szkoły, najlepszym sposobem na poprawę humoru jest muzyka. Chociaż w czasie nauki nie włączam muzyki, wtedy muszę mieć absolutną ciszę, abym coś zapamiętała. Muzyka jest ze mną wszędzie, no oprócz szkoły, do szkoły telefonu i słuchawek nie biorę. Ale w samochodzie radio jest zawsze włączone, w domu muzyka i w internecie i w tv, dosłownie zawsze i wszędzie. Niestety talentu do śpiewania nie mam i bardzo nad tym ubolewam ;(. Słucham różnych gatunków, różnych zespołów, wokalistek i wokalistów. Disco polo czasem nienawidzę, czasem dobrze się przy tym bawię, zależy od humoru, kobieta zmienną jest, nieprawdaż? Muzyki klasycznej też praktycznie nie słucham, ale czasem się zdarzyło. Oczywiście nie chcę nikogo obrazić, próbuję wyrazić swoje poglądy. Chciałabym oficjalnie podziękować jednej osobie, która kocha Japonię, anime, mangi itp. Pokazała mi NIGHTCORE i od tego czasu słucham ich bardzo, często zdarzają się nawet z anime, ale najczęściej utwory, które są dosyć popularne i są po prostu przerabiane (przyspieszane itd.). Najlepsza według mnie jest NightcoreReality. Na jej stronie znajdziemy bardzo popularne piosenki, które osobiście niektóre kocham, niektórych nie znam i w ten sposób poznaję. Kolejnym utworem, który kocham karakuri pierrot (dziękuję ci bardzo osobo, kochająca Japonię), mam dwa wykonanie moje ulubione śpiewane po polsku oto one: wersja na pianinie bardzo wzruszająca oraz wersja trochę weselsza choć tekst podobny, koniecznie przesłuchajcie obie wersje do końca szczególnie w pierwszej, a wokal w drugiej wersji może nie jest najcudowniejszy, ale melodia jest taka lekka, na luzie. Obecnie moją największą miłością muzyczną pochodzącą od tej osoby jest zespół ONE OK ROCK. Zespół pochodzący z Japonii, śpiewający po japońsku, ale także po angielsku. Słuchając ich piosenek można się i wzruszyć, ale grają także trochę mocniej, a poza tym basista jest urodzony 4 września, a ja wtedy mam imieniny. Moją przygodę zaczęłam od piosenki Deeper Deeper, ale gdy usłyszałam Wherever you are po prostu się wzruszyłam i oczywiście ten tekst niby taki prosty, ale jaki piękny. Tak moja miłość do tego zespołu z każdym przesłuchanym utworem rośnie. Nie jestem jeszcze ekspertem od One Ok Rock, ale na dzień dzisiejszy codziennie muszę posłuchać chociaż jednego utworu. A co do muzyki uwielbiam i wiem, że się powtarzam, ale życie bez muzyki byłoby straszne.

Wherever you are, I'll always make you smile
Wherever you are, I'm always by your side
Whatever you say, kimi wo omou kimochi
I promise you "forever" right now







2 komentarze:

  1. Taka, Toru, Ryouta i Touya <3 Kocham ich moja głupia ;D Jak mogłaś dodać ich bez mojej wiedzy T.T Ale i tak ciekawy pościk :3

    OdpowiedzUsuń