Cześć! Przychodzę do was po tygodniowej przerwie z moim nowym pomysłem, który chodził mi po głowie od dawna. Wiem, wiem powtarzam się, ale mojego życia nie wyobrażam sobie bez muzyki. Chciałam codziennie pisać w jakimś zeszycie piosenkę, która przez cały dzień towarzyszyła mi, ale skoro mam już bloga to zacznę pisać je tutaj. Będę starała dodawać wtedy codziennie posty oraz powiem kilka słów o wykonawcy. Miałam plan aby zacząć od 1 września, ale wtedy piosenki nie chciały mi "wchodzić do głowy", a teraz nadszedł ten czas :). No i jest 23 września, początek kalendarzowej jesieni, zaczynam, ale piosenki zaczęłam słuchać od 22 września.
#1 Pierwszą piosenką jest Riptide Vance Joy. Właściwie znałam ją od dawna, mam ją na telefonie, ale gdy usłyszałam ją w radiu w samochodzie wracając ze szkoły, cały dzień ją nuciłam i mamę też denerwowało jak ciągle to śpiewam. Dzisiaj, jeszcze na dodatek dziadek przełączał kanały i znów leciał ten utwór, ale trochę się rozpędziłam, bo miałam mówić o wykonawcy. Vance Joy (a tak naprawdę James Keogh) jest australijskim piosenkarzem (Australia, którą tak uwielbiam i, do której tak bardzo chciałabym pojechać) indie rockowym mającym 27 lat, autor tekstów, zasłynął głównie właśnie z tego utworu Riptide. Melodia bardzo wpada w ucho, przynajmniej mi, że przez jakiś czas męczyłam ją porządnie. Mam nadzieję, że wam się spodobało i oczywiście komentujcie. :)
#1 Pierwszą piosenką jest Riptide Vance Joy. Właściwie znałam ją od dawna, mam ją na telefonie, ale gdy usłyszałam ją w radiu w samochodzie wracając ze szkoły, cały dzień ją nuciłam i mamę też denerwowało jak ciągle to śpiewam. Dzisiaj, jeszcze na dodatek dziadek przełączał kanały i znów leciał ten utwór, ale trochę się rozpędziłam, bo miałam mówić o wykonawcy. Vance Joy (a tak naprawdę James Keogh) jest australijskim piosenkarzem (Australia, którą tak uwielbiam i, do której tak bardzo chciałabym pojechać) indie rockowym mającym 27 lat, autor tekstów, zasłynął głównie właśnie z tego utworu Riptide. Melodia bardzo wpada w ucho, przynajmniej mi, że przez jakiś czas męczyłam ją porządnie. Mam nadzieję, że wam się spodobało i oczywiście komentujcie. :)
#2 Kolejną, tym razem polską, piosenką jest Melodia Ulotna Meli Koteluk. Kojarzyłam ją, ale w radiu czy w tv jakoś rzadko słyszę. Puściłam ją na youtubie i od tego czasu nie chciała "wyjść mi z głowy". Mela Koteluk jest polską wokalistką oraz autorką tekstów mająca 30 lat, wykonywająca indie pop. W 2012r. wydała swoją pierwszą płytę "Spadochron", z której pochodzi ta piosenka. Polecam także Wielka Nieba, piosenkę jej autorstwa. O kotach, które tak kocham.
#3 Ella Eyre jest bardzo znaną piosenkarką jak na swoje 21 lat. Pisze teksty, a najbardziej zasłynęła ze współpracy z Rudimental oraz Naughty Boy i Wizem Khalifą. W maju 2014 ukazał się singiel If I Go, który dotarł do 16. miejsca brytyjskiej listy przebojów, bo to o ten utwór chodzi. Świetna, mocna piosenka, polecam przesłuchać, ale i także polecam przesłuchać inną twórczość tej wokalistki.
#4 O One Ok Rock już wam pisałam, ale tego dnia to piosenka tego zespołu "weszła mi do głowy". Chodzi o Remake, silny rockowy utwór, czasem po angielsku, a czasem po japońsku. No cóż tu więcej mówić, lepiej posłuchać utworu, a o zespole nie będę się rozpisywała, bo po co mam się powtarzać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz